Archiwum kwiecień 2008


kwi 29 2008 Bjut
Komentarze: 3
 

- Bjut - reklamuje się od świtu ptaszek na orzechu, ale balkon jest otwarty i widzę w jaskrawym słońcu, że jego piórka są szare a ciałko niepozorne i wątłe.

Wilgotne łąki pachną czysto - czymś, co nie może być tylko liściem, pyłkiem, piórkiem czajki czy pajęczą nitką. Wiem o rusałkach, które tu mieszkają: z kwiatów traw zbierają jedwab na sukienki, myją włosy i rozpryskują krople niepamięci na każdego, kto wstanie dość wcześnie, by zobaczyć ich taniec. Mogłabym usłyszeć ich szybkie oddechy, gdyby tylko udało mi się wstrzymać własny.

Myślę o tym, jak mało się zmieniło przez te lata. Może tylko tyle, że nie zrywam storczyków, lecz szczaw i nie wianek mi w głowie, lecz garnek szczawiowej zupy.

bjut

 

fanaberka : : bjut  
kwi 24 2008 mech
Komentarze: 1
 

- Do roboty, panie Czesiu, do roboty - mówi ochroniarz, ale pan Czesio zna się na żartach.
- Do roboty to koń i traktor, hehe, ludzie nie pracują.

Stoimy przy kasie, obok półki ze słodkim tanim winem. Wdycham zapach jego brudu i gapię na fioletowe, pozbawione palców dłonie. Na jednej z nich leży złotówka, która „go dzisiaj nie urządza". Chciałabym mu dołożyć brakującą drugą, nawet ją ściskam przez chwilę w mokrej dłoni, ale nie umiem, nie mam dość siły, żeby wyjąć rękę z kieszeni i powiedzieć „proszę".

Las kwitnie a rzeka pachnie wodną miętą. Zbieram mech, żeby jutro pokazać uczniom zarodnie. Jest jasno i czysto. I mogłoby być słodko. Tak.

mech

 

fanaberka : : mech  
kwi 22 2008 piękna i wiotka o syrękach notka
Komentarze: 1

Fanaberka
te twoje syrenki chwytają statek we włosy?
hm 

dzie wuszka

to i ogon i włosy i młynek wodny
 

Fanaberka

przecież syrenki zniewalają śpiewem nie ogonem! 

dzie wuszka
a
cholera wie
zobacz
jak byś widziała pięknego młodzieńca który przechodzi
to byś sie srała ze śpiewaniem przez okno czy pierdolnęła go miotłą i zapytała czy zasłabł?
 

Fanaberka
to pierwsze, ja to pierwsze 

dzie wuszka
to byś se kuwa śpiewała do usranej śmierci
dupa z Ciebie nie syręka
 

Fanaberka
śpiewam se kuwa
hahah
dam to na bloga
 

dzie wuszka
serio to ten statek się wplątał po prostu
to nie chęć syren
hahahah daj 

kwi 22 2008 dlaczego nie widać mojej notki?
Komentarze: 1
dodałam i nie ma
fanaberka : :
kwi 22 2008 słotka i wiotka o syrękach notka
Komentarze: 0
Fanaberka
te twoje syrenki chwytają statek we włosy?
Hm

dzie wuszka
to i ogon i włosy i młynek wodny

Fanaberka
przecież syrenki zniewalają śpiewem nie ogonem!

dzie wuszka
a cholera wie
zobacz
jak byś widziała pięknego młodzieńca który przechodzi
to byś sie srała ze śpiewaniem przez okno czy pierdolnęła go miotłą i zapytała czy zasłabł?

Fanaberka
to pierwsze, ja to pierwsze

dzie wuszka
to byś se kuwa śpiewała do usranej śmierci
dupa z Ciebie nie syręka

Fanaberka
śpiewam se kuwa
hahah dam to na bloga

dzie wuszka
serio to ten statek się wplątał po prostu
to nie chęć syren
hahahah daj

kwi 14 2008 nadrobal
Komentarze: 0

To był nadrobal nad robale - pełzał gładko, jadł łapczywie, kolorystycznie wtapiał się w otoczenie i przekonująco udawał martwego, kiedy go dla zabawy dotknęłam ostrą słomką.

Siedziałyśmy w słońcu, pochylone nad robalem z dołu i rozmawiałyśmy półgłosem o świecie nadrobala i o tym, że on nie wie o nas, o naszej ciekawości i naszej rozmowie. A potem o tym, że może i my jesteśmy z dołu, może jest nad nami ktoś niepoznawalny, może czasem nas zauważa i patrzy ze zdziwieniem, jak drążymy swoje korytarze w ziemi. Nie możemy go dostrzec, najlepsze, co możemy robić, to siedzieć w słońcu, pochylone nad robalem i rozmawiać o nim w jego cieniu.

robal

 

kwi 08 2008 o czym marzy dziewczyna gdy ekhm...
Komentarze: 0
 

fanaberka
ja tu nie widzę dzwonu, przez te konisie pewnie

dzie wuszka
serce dzwonu to stąd się bierze czysty dźwięczny głos

fanaberka
husaria, odgłosy broni, walki

dzie wuszka

to dzwon do walki właśnie ale i do śmierci
w drugim pod pozorem cichości przemyciłam lisa co zamiata za sobą ślad ogonem

fanaberka
hahah
ty wiesz co ja tam zobaczyłam? W drugiej zwrotce?

dzie wuszka
diaboła? bo diaboł też tam jest przeciwko aniołowi w pierwszej
tu jest też wichura chociaż się kryje za ciszą, taka cicha furia

fanaberka
zobaczyłam ciała sprzątane z pobojowiska
skrzydła martwych huzarów zamiatają pobojowisko
i wszystko pasuje: dźwięki, obraz
i nawet te przedsionki na koniec

fanaberka
przez cholerne konisie!!!

dzie wuszka
aaaaaaahahaha
noo husaria musi na czymsi jeździć

fanaberka
no

 

kwi 05 2008 ramka
Komentarze: 1

Za dwa tygodnie zdejmę ostatnie bandaże i będę wolna aż do jesieni.

Mój Pan Chirurg został niedawno ordynatorem szpitala w Warszawie, ale gabinet ma nadal w miasteczku, którego mieszkańcy walczyli kiedyś o jego prawo pobytu w Polsce i zachowanie pracy w powiatowym szpitaliku. Dojeżdża trzy razy w tygodniu, a w poczekalni kłębią się tłumy podstarzałych chłopów, zgarbionych babć w chustkach i innych Fanaberek.

Pamiętam historię z czasu mojej pierwszej operacji: Doktor pojechał do domu jakiejś staruszki, świeżo wypisanej ze szpitala. Patrzy, a tam w ramkach, na kredensie stoją trzy święte obrazki: na prawo Jezusek, na lewo Maryja, a pośrodku jego zdjęcie wycięte z gazety :-)))))

Wiem, wiem, zaczynam się powtarzać;)

Chciałam zostać na wsi z Tatą i Siostrami, ale Apollo ma dzisiaj urodziny, więc wróciliśmy, by mógł je spędzić z przyjaciółmi. Minęliśmy kilka bocianich gniazd, a w każdym stał odrętwiały, brudny, mokry samiec i wypatrywał powrotu bocianicy.

fanaberka : :
kwi 04 2008 przeczytajcie, proszę
Komentarze: 1
fanaberka : :