Komentarze: 7
O niczym nie wiedziałam, nie oglądałam TV.
Zaczęła się trzecia lekcja. W klasie było za ciemno. Podeszłam do okna, żeby zapalić światło. Przez warstwę chmur przeświecał blady, podobny do Księżyca sierp. Mój mózg zaiskrzył i spalił kilka przewodów zanim załapałam, że patrzę na Słońce.
Potem chmura zgęstniała, a potem wszyscy nam zazdrościli, bo z całej szkoły tylko nasza klasa widziała zaćmienie.