Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26
|
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
Archiwum 26 kwietnia 2011
.
Głupie były te szczupaki.
Brało się stalowy pręt i przywiązywało się oko zrobione z końskiego włosia. Jak szczupak stał – zaczynało się od ogona podsuwać taką pętlę, a jak już była pośrodku, to fiuuuut!
A raz na takie oko złapałem potwora. Dwa szczupaki z jednym łbem pływały. Jeden chciał połknąć drugiego i złapał go za łeb. Ta część, która siedziała w pysku pierwszego, już była miękka, przetrawiona, ale ogon był dobry. Oba – tak na oko – po kilogramie ważyły.
Jeden drugiego chciał połknąć, skurczybyk!