Archiwum 27 czerwca 2011


cze 27 2011 Rekompensata
Komentarze: 2



....

Gienka wywieźli do Niemiec za okupacji. Nie wiedział gdzie był i nawet nie próbował się dowiedzieć. I popatrz, nie starał się wcale o odszkodowanie.

Za to Stasiek się postarał i dostał, chociaż w Niemczech nigdy nie był. Bo Stasiek ma od dziecka blizny po czyrakach. Pokazał plecy przed komisją, i - jak to Stasiek - udawał że był bity. I zrobił się na weterana.

No zobacz, mówią, że Wielgat był głupi, a Wikieł mądry. Obaj byli w Niemczech na robotach. Wielgat wystarał się o dokumenty, miał bardzo wysoką rentę, a Wikieł też nie wiedział gdzie był. Kałuski z Gruszczyna też był w Niemczech i też nie wiedział gdzie.

A z Kałuskim było tak, że po wojnie Niemiec napisał do niego list. Przyszedł z nim do mnie i do Danki. Danka umiała czytać po niemiecku, a ja dużo rozumiałem. Z listu wynikało, że ten Niemiec chciał się z nim spotkać w Szczecinie, coś mu dać, ale nie wiadomo było co. Podał adres, ale Kałuski nie pojechał.

I tak to jest z tą rekompensatą.

fanaberka : :