Archiwum 17 grudnia 2006


gru 17 2006 kochany pamiętniczku
Komentarze: 3

Trudno uwierzyć, że za tydzień święta, las jest słoneczny i soczyście zielony.

Wczoraj i dzisiaj rano prałam i prasowałam - mamy tu co najmniej dwanaście okien. Następnie przyjęłam gości, później ugotowałam obiad, a po powrocie z lasu obejrzałam w necie niepokojący obraz i napisałam wiersz – mam nadzieję, że równie niepokojący. ;-D

Rower jak nietoperz zawisł na hakach pod sufitem, gdzie przeczeka zimę, ale mam jeszcze drugi, taki z koszykami na zakupy ;)))

Podcięłam włosy Robalowi i czekam na kolejkę do wanny.

 

Pa, Kochany Rowerku, do wiosny :-) 

 

 

 

fanaberka : :
gru 17 2006 Chirico
Komentarze: 8

nie zaśniesz całkiem

na horyzoncie
bezsenność przybierze postać
ładunku owoców
i dojrzewać będzie pod pokładem

nastroszą się maszty ochrypłe syreny
spróbują ją wywołać
pociągi w pospiesznych wierszach
dudnić będą w portowym centrum
które nie pozna zapachu sadów
jedynie rdzawy pożar stacji

osie symetrii i punkty odniesienia
krzywić się będą pod ich ciężarem
w grubym oknie płótna
zapalą się ugry kurz sjeny i cienie
w dziwacznym porządku
sunąć będą po placu

gdy wenus odrzuci głowę a pustka
zamieszka tam gdzie wczoraj
tliła się samotność

owoce będą gotowe i akt
będzie blisko

nie zaśniesz całkiem


 

 

 Giorgio de Chirico (1888-1978) - Niepokój poety, 1913.

 

 

fanaberka : :