Archiwum 03 stycznia 2004


sty 03 2004 przegapione postanowienie
Komentarze: 15

Po długim spacerze wśród zaśnieżonych drzew siedzę sobie przy kawie i oglądam swoje ręce. Nie zauważyłam, kiedy mi urosły kocie pazurki. Te są cienkie i łamliwe, wystarczy mocniej nacisnąć. Pstryk, pstryk i nie ma.

Ktoś zwrócił mi uwagę, że wciąż tu piszę o sprzątaniu… a może by tak rzeczywiście posprzątać? Kurcze, nie chcę tego, nie lubię! Może jutro, po koncercie…

Przydałyby się jakieś noworoczne postanowienia, ale na to już chyba za późno.

Może dzisiaj trochę zaległej pracy, a od poniedziałku powrót do normalności.

OK., postanowione.

 

fanaberka : :