Archiwum 13 listopada 2003


lis 13 2003 zapach dymu
Komentarze: 11

Coś mi dzisiaj marnie funkcjonowało: albo Internet, albo nasze blogowisko. Za to uporałam się wreszcie z galerią: mnóstwo pracy, żadnych szablonów, wszystko własne, kilkadziesiąt podstron, ponad godzinę pakowałam to do netu. Działa bez zarzutu i to mnie cieszy, gorzej z poziomem zawartości, za dużo grochu z kapustą, dlatego nie odważę się dać linka.

 

No i co Kruku czarny ptaszku, nie chcesz mojej pomocy? Boisz się, że będzie jeszcze gorzej? Brak wiary w umiejętności Fanaberki? Hihi, jeśli tak, to masz nosa, nie dzioba.

 

Miasto jest takie zadymione, włosy pachną nam po spacerze dymem i palonym plastikiem.

 

Miłego wieczoru!

 

fanaberka : :