Archiwum 04 czerwca 2007


cze 04 2007 Jaśminy
Komentarze: 1

Polana za mostem spieniona po brzegi. Kwiaty smakują gorzko, ale zjadłam kilka płatków i popiłam wodą.

 

 

 

Mężczyzna w sztruksowym kapeluszu szedł w moją stronę, z gałązką w dłoni. Podnosił wysoko nogi, jakby pokonywał kłody. Zamknęłam oczy – a wtedy zniknął. Suche patyczki trzaskały w zaroślach.

 

 

fanaberka : :