Komentarze: 5
Oglądam reprodukcje płócien, których nigdy nie zobaczę, czytam fragmenty za trudnych dla mnie książek, słucham muzyki nieznanych wykonawców, myślę o Dziecku, które rozwija się w Iwci.
Zasnęłam w ogrodzie i trochę się spiekłam.
Jutro mi się skończy słomiane wdowieństwo.
Chyba już czas na mnie.