Komentarze: 19
- Czy wie pani, że rogi łosia są gorące?
Dziesięcioletni Nawijacz zaczerpnął powietrza i chlusnęła opowieść, jak to strzelał w lesie do puszek po piwie, a wtedy podbiegło stado saren, nie bały się, były miłe i ufne. A łoś dał się pogłaskać, miał szorstkie, chłodne futro, ale jego rogi były gorące.
Czerwone policzki, szeroko otwarte oczy. I rechot z ostatnich ławek, bo wszyscy dobrze wiedzą, że Nawijacz zmyśla i nie ma żadnej wiatrówki...
- A wie pani, wczoraj znalazłem na ulicy krzemień i chciałem wyłupać grot do dzidy, ale mi wyszło serce...
Rechot II
A Nawijacz otworzył plecak i je wyjął...
- Czy mógłbyś mi je dać?
- Kamienne serce? Nie, chcę je mieć.
Rozumiem, to tak jak ja...