Komentarze: 9
Niewiele ostatnio bloguję, w dodatku nie tyle w necie, co na uczniowskich kartkówkach. Chyba pod wpływem wizyty Iwci na pracy dyrektorskiego synalka podkreśliłam słowo “Kartkówka” i napisałam “Sądząc po charakterze pisma to nie Kartkówka, a Recepta ha ha ha”. Długopis czerwony, litery duże, musi zostać, nie będę się wygłupiać i korektorować. Dostał 5, to powinien mieć przypływ poczucia humoru.
A poza tym, to ani dziąg, ani klong, ani 702 (beznadziejna ta moja Iwcia :-), ale okulary na nos i do roboty.