Archiwum 18 listopada 2003


lis 18 2003 Ojojoj
Komentarze: 17

Co też się dzisiaj wyprawia w tym domu, wszyscy mają ważne sprawy w Internecie, a ja zrobiłam szablon dla Klemensa i chcę mu go pokazać, a to wymaga kilku chwil spokoju. Wczoraj mi się podobało, dzisiaj mniej, chyba za bardzo się starałam, żeby nie było tam jakiegoś wariactwa i przesadziłam z powagą. Teraz żałuję, że stchórzyłam i nie dałam mu tamtej krowy.

Klemens, teraz muszę odejść od komputera, ale wkrótce się wszystkim zajmę i wpiszę Ci do komentarzy na jakim blogu możesz go sobie obejrzeć. I pamiętaj: żadnego przymusu, nie musisz go brać. Pa pa!

Wkopiuję tu sobie swoją notkę z próbnego bloga, jako rejestr chwili, bo może wkrótce wstawię tam nowy szablon i notkę skasuję a tyle osób zrobiło mi przyjemność i zostawiło w komentarzach swój ślad.

Ale mam stracha mówię Ci Klemens

Cholera, najgorsze, że robiłam to na serio a nie dla jaj!

Chyba się rozpłaczę. Straszna powaga, noblista jak nic! Nawet czcionka TimesNewRoman. Na szczęście udało mi się uchwycić typowy dla prawdziwego pisarza bałagan! Typowy dla fanaberki kurz przydymiłam dla niepoznaki hihi. W pierwszej wersji wsadziłam do książki  fotkę z bloga Muszelki (hehe, nadal jest w Internecie większa i widać na niej, że to nieprawda, że nie masz zęba z przodu!). Zastąpiłam ją zdjęciem, na którym jesteś ubrany w dłuższe spodnie. Tamto umieściłam w osobistym folderze "Lodołamacze" i jest tam na razie jedyne, ale nie wyobrażaj sobie za dużo, po prostu inni łamacze mojego lodowatego serca nie mieli aktualnych fotek hehehe. Piszę to wszystko głównie po to, żeby sprawdzić, czy tekst się gdzieś nie ucina i czy nie popełniłam gdzieś jakichś drastycznych błędów, html nie jest moją najmocniejszą stroną, wszystko robię na wyczucie.

Na początku miałam zamiar zrobić wszystko bardziej na ciepło, potem zobaczyłam ten Twój porażający niebieski i coś mi się odmieniło, i zrobiłam na zimno. ojojoj

Jeszcze raz proszę: jeśli go nie chcesz - mów prawdę, nie będzie mi przykro, mam do swojej "twórczości" duuuuuuży dystans hihihi. Może Muszelka niedługo wróci i zmaluje Ci coś fajnego.

Gdybyś go jednak zechciał, choćby tymczasowo, to wpisz mi to do komentarzy a ja wyślę ci mailem kod html w notatniku, albo wordzie, jak wolisz? Dasz sobie radę z zapakowaniem tego na bloga? Ja nie mogę tego zrobić, bo nie znam Twojego hasła. Sam umieszczałeś  szablon Muszelki?

No dobrze, zapisuję, choć mam niezłego stracha.

 

 

 
rzeczywiście html nie jest twoja najmocniejszą stroną. inwencji też malo: czy skin tej popielatki tez jest twoj. sorry, glupie pytanie...ciekawe, co na to przyszly wlaściciel, klemens? zajrzę tu z czystej ciekawości
pomidor 2003-11-18 21:04
 
Chyba pomidory coś czują, że wkrótce będzie z nich przecier hihihi
Fanaberka 2003-11-18 21:24
 
Czyżby jakieś złośliwe warzywo chciało mi powiedzieć, że mam swój styl hihihi
Fanaberka 2003-11-18 21:37
 
temu pomidorowi to chcę powiedzieć,że mi się podoba ten mój jak mu tam.A u Klemensa kosmonauta to może równie dobrze robić za rękę Tutenchamona.
popielatka 2003-11-18 22:21
 
no, zajrzałem. Ale głupi ten pomidor. Jasne, że mi się podoba! Robota staranna, zegarmistrzowska - przynajmniej taka się wydaje mi, normalnemu człowiekowi, nie jakiemuś przecierowi. Pewnie, że umieszczamy. Muszelka mi umieszczała. Wyślę ci hasło i czekam niecierpliwie. A co to za książka? To ta spod łóżka???? hahaha Strasznie mnie w świetny humor wprawiłaś........... lalalalaaaaaaaaa Chyba sobie naleję winka z tej okazji zaraz.
klemens 2003-11-19 00:03
 
Już wiem. Inteligencja emocjonalna. Też ją mam :-) I dzięki za kosmonautę.
klemens 2003-11-19 10:34
 
Jest to jeden z najlepszych szablonów. Zankomity. Szybko się ściąga, znakomicie się czyta i oddaje charakter bloga. Doskonały.
harley 2003-11-19 22:04

fanaberka : :