Komentarze: 10
Mężuś wyciągnął ze schowka w garażu trzymetrowej długości rulon… ogromna mapa świata, po rozwinięciu zajęła pół trawnika… wygląda jak hipsometryczna, ale te kolory: różowy, łososiowy… szukam zaznaczonych lądowisk zielonych ogórków – to znaczy ludzików (Muszelka, ja cię ukamienuję tym twoim garnkiem!)…nic z tego, wszystko po angielsku… no tak, napisane, że wykonane dla amerykańskiej armii… popatrzmy…
Staram się nie widzieć Związku Radzieckiego, ale co ci buszmeni (uważający nas ponoć za azjatów) porobili z Polską!!! …Prusy Wschodnie!!!… Szukam daty… nie ma… cóż, widać tajemnica wojskowa…
I pomyśleć, że są tacy, którzy w swoich garażach trzymają samochody!