Archiwum 11 lutego 2007


lut 11 2007 w malignie
Komentarze: 20

Grypa żołądkowa. Gorączka, katar i TE SPRAWY. Od dwóch dni czuję się tak obrzydliwie, że prawie nie wstaję z łóżka. Domyślam się gdzie, kiedy i od kogo. Ale za jakie grzechy?

 

PS. Miałam sen :-) Złożyłam wizytę netowemu znajomemu i zachowywałam się okropnie. Pochłaniałam tony mandarynek, rozrzucałam skórki po podłodze i plotłam jakieś banialuki. W łazience wisiała czarna, koronkowa koszulka. Nie należała do mnie, ale ją przymierzyłam – ciasno opinała piersi.

Niestety, nie wiem co dalej, bo TE SPRAWY kazały mi się obudzić i udać do mojej własnej łazienki.

Pech kurcze.

 

 

fanaberka : :