Archiwum 30 sierpnia 2005


sie 30 2005 * * * (chcemy siebie...)
Komentarze: 7

chcemy siebie
skomunikować
a wymawiamy się językiem
kołacząc w otwarte usta

zdajesz mi się mówisz
moje słowo
jest osobną pustynią
pomiędzy innymi

próbuję pisać w powietrzu
ziarenkami zmierzchu
oto jest ciało
tego wiersza

weź je i czytaj
jakby był z win i krwi
albo nie wiem co znaczy
samointerpretacja

posłuchamy dziś mowy
którą głosi deszcz
zwilża gorące
z których nie wyrośnie

biały opłatek ciszy
między chcesz odczuwać
a chcę widzieć
taki confiteor

nie spożywamy siebie
okalamy głód
jak kolejne wersy między
przerzutniami

jesteś jak jesteś w jesteś
jestem obok
nie ma ta chwila
z kartki znika wiersz

gloria nieba ponad
szyfr ciemnych obłoków
widzę wciąż twoje oczy
wierzę w pierwszy sen(s)

ogień na po wieki
eks komunika ikono klas ty
wymawiamy sobie przyjaźń
z niemiałych ust

Dnia: Wczoraj 19:33:48, napisał(a): Roman Bezet

 

fanaberka : :