Archiwum 15 lutego 2004


lut 15 2004 ale się wysiliłam
Komentarze: 8

Weselej być młodym niż starym – to SZ

 

Łatwiej być starym niż młodym – to ja

 

Żałuję, że SZ wyjeżdża do Belgii sprzątać cudze mieszkania. Wierzę, że nie może dłużej znieść obecności męża, a nie potrafi rozstać się z nim w inny sposób. A pamiętam ich jako nierozłączną parę: łączyła ich kasa, seks, walki z teściami i ze szkołami synów. Nie ma kasy, seksu, teściowie nie żyją, synowie zawiedli. Koniec kropka.

 

Co to za pomysł, żeby płatki róży malować brokatem – a to taka powalentynkowa refleksja egzystencjalna :-)

 

I wcale mi nie zależy, żeby było łatwo.

 

 

fanaberka : :