Archiwum 15 września 2003


wrz 15 2003 Wszystko płynie...
Komentarze: 14

 Siadłam sobie wygodnie przed komputerem, cisza, spokój, poczucie wolności. Pioter wyzdrowiał, pojechał pochałturzyć w „Rzepie”, Mężuś narzeka na gardło – może się zaraził, jutro zobaczymy…

Jak szybko zapomniałam, jak to było z małymi dziećmi, ciągłe choroby, krzywe miny w pracy, kilka kilometrów przez las do przychodni i apteki. Dacie radę, Muszelki, my Matki Polki jesteśmy nie do zabicia!

 

fanaberka : :
wrz 15 2003 Wiejskich klimatów ciąg dalszy...
Komentarze: 2

Mam za sobą dzień zwykłej harówy, a myśli i serce wciąż na wsi…

Czy szliście kiedyś wieczorem przez pastwisko, ścieżką, która dawno zarosła trawą i istnieje już tylko w głowie? Piękna pogoda, czerwone niebo, przestrzeń.

Spore zmiany w scenerii: inne drzewa, dom na ugorze, gdzie czajka zakładała gniazdo. I tylko ten znajomy zapach, kiedyś zwyczajny, dziś rzadki i niezwykły: wilgoć, trawa, pieczarki, krowie placki. Zastanawiam się, czy byłaby zdolna go poczuć i docenić osoba, która nigdy nie miała do czynienia z pasieniem, czy dojeniem krowy.

Kim ja jestem, co ja tu robię, czym ja się zajmuję, gdzie jest moje miejsce?

 

 

fanaberka : :