wrz 15 2003

Wiejskich klimatów ciąg dalszy...


Komentarze: 2

Mam za sobą dzień zwykłej harówy, a myśli i serce wciąż na wsi…

Czy szliście kiedyś wieczorem przez pastwisko, ścieżką, która dawno zarosła trawą i istnieje już tylko w głowie? Piękna pogoda, czerwone niebo, przestrzeń.

Spore zmiany w scenerii: inne drzewa, dom na ugorze, gdzie czajka zakładała gniazdo. I tylko ten znajomy zapach, kiedyś zwyczajny, dziś rzadki i niezwykły: wilgoć, trawa, pieczarki, krowie placki. Zastanawiam się, czy byłaby zdolna go poczuć i docenić osoba, która nigdy nie miała do czynienia z pasieniem, czy dojeniem krowy.

Kim ja jestem, co ja tu robię, czym ja się zajmuję, gdzie jest moje miejsce?

 

 

fanaberka : :
15 września 2003, 17:03
co ty tutaj robisz..uuuuu...co ty tutaj robisz....lalalalaaaaa....
15 września 2003, 16:23
Wieś jest tak urokliwa, tak piękna w swej prostocie...

Dodaj komentarz