Archiwum 24 lipca 2003


lip 24 2003 Wizyta
Komentarze: 5

Odwiedziła mnie moja wieloletnia przyjaciółka H... W czasie, kiedy ja żyłam na wariackich papierach, w cudzym domu, trudnych warunkach, z rozgrzebanymi studiami, marną pensyjką, niedojrzałym mężusiem i dwójką dzieci - H "ustawiała się" wyjeżdżała, walczyła o pozycję, dobrze płatną pracę, interesujących znajomych, chałupę, kalkulowała, kombinowała z podatkami, zusami,  itp....

Dziś H ma 40 lat, żadnego męża czy dzieci, żadnej stałej bezpiecznej pracy i długi u mnie i mojej rodziny... Ja tymczasem leżę pod gruszą...

Wierzcie mi, nie wszystko da się przewidzieć i zaplanować... i są rzeczy, których nie warto odkładać "na później" ...a jedną z tych najważniejszych rzeczy jest budowanie własnej, szczęśliwej rodziny...

fanaberka : :
lip 24 2003 Zemsta
Komentarze: 6

Spełniam Wasze prośby i zdradzam, że Pioter, to inaczej Boski_Apollo! Mszczę się na twardzielu! Hahaha! Zemsta jest słodka!

Jeszcze tu dzisiaj zajrzę, ale muszę ugotować potrawę z kabaczka!

fanaberka : :