Archiwum 11 grudnia 2003


gru 11 2003 czyste wariactwo
Komentarze: 13

Chwila wolnego czasu między świątecznymi porządkami a snem. Czym by się tu zająć… dom długi, do telewizora daleko… Może by tak pogadać z duchem bez twarzy?

Pomidorze, czemu napisałeś wczoraj do wszystkich moich starych znajomych, nawet tych, do których linki zlikwidowałam już w listopadzie, natomiast zlekceważyłeś nowych znajomych, których w połowie listopada dopisałam do swojej linkowi? I byli tam, dopóki nie zmieniłam szablonu?

 

A w historii ze słoneczkiem nie ma żadnej tajemnicy: są tam linki do osób, które znam z imienia, nazwiska i twarzy. To wszystko.

 

Zdaje się, że pan od okien przyszedł po resztę kasy.

 

A na liście dyskusyjnej wirtualnego państwa dowiedziałam się, że Apollo zamierza wziąć wirtualny ślub. Ten Internet, to czyste wariactwo :-)

 

fanaberka : :