Archiwum 25 listopada 2003


lis 25 2003 za dużo czy za mało
Komentarze: 16

W dniu czerwonego gardła i powiększonych migdałów Bozia się ulitowała i niespodziewanie zdarzyła mi się dwugodzinna przerwa w pracy. Dyrektor i nasi pracownicy poprosili mnie o radę, jak poprzycinać drzewka przed budynkiem. Sądziłam, że żartują po tym, jak z nimi wojowałam, żeby nie palili zgrabionych liści. Ale było ciepło, słonecznie i pięknie, więc wyszłam sobie z nimi, pokłapałam paszczęką, pogadałam, co mi tam ślina na język przyniosła, śmiech, żarty, głupoty i te sprawy, a potem, wychodząc do domu rozejrzałam się wkoło i co zobaczyłam? Nasze „ustalenia” częściowo zrealizowane! Dla mnie to szok, serio. Od tylu lat nie przyjmuję opcji, że ktoś tam na serio może się liczyć z moim zdaniem.

 

Za mało kochasz samą siebie, durna Fanaberko, za mało!

 

 

fanaberka : :