Archiwum 26 lipca 2003


lip 26 2003 Noc pod gołym niebem
Komentarze: 14

Duszny, leniwy dzień, mam za sobą noc przespaną w altanie. Rodzinka nie do końca podziela moje zamiłowanie do spania pod gołym niebem... maciejka pachnie. świerszcze nie żałują decybeli... prawie jak na wsi... prawie, bo nad Warszawą widać rozświetloną łunę, cicho szumi obwodnica...

Kilka lat temu przed zaśnięciem w ogrodzie spojrzałam w niebo i zobaczyłam spadającą gwiazdę, potem następną, a za kilka minut całe niebo było w meteorytach. Wypowiedziałam wiele życzeń i - możecie wierzyć lub nie - wszystkie się spełniły... Gdybym wtedy mogła przewidzieć przyszłość... z pewnością wypowiedziałabym inne...

Trwało to wiele dni, po kilku dniach mówiono o tym w telewizji, a "Wiedza i Życie " podała tę informację z miesięcznym opóźnieniem. Od tej pory  kilkakrotnie zapowiadano pojawienie się leonidów, ale nie dały one aż takiego widowiska!

Dalsza część przepisu na winko wkrótce się pojawi... :)

fanaberka : :