Bobry i sarny wchodzą beztrosko na spiętrzoną przy brzegu, popękaną krę.
To kusi i wydaje się proste: wyciągnąć buty z błota na skarpie i wejść na czysty, lśniący lód.
Dotrzeć - jak Ptasiek - do granicy wody. Zbadać odciski jego stóp, znaleźć piórko.
....
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)
Dodaj komentarz