Kategoria

Aparatka, strona 1


mar 03 2011 Powrót Ptaśka
Komentarze: 0

Ptasiek już jest. Majestatyczny i samotny, jakby czekał. Ma miesiąc, żeby znaleźć stare gniazdo, albo drzewo dość wzniosłe, by złożyć gałązkę. Wyciągnąć szyję na znak. A potem już normalnie: wysiedzieć, wykarmić, rozdzielić się, odlecieć.

...

fanaberka : :
lut 27 2011 Wał Dziedzica
Komentarze: 0



... .

Dwie smugi na śniegu - to odciski moich śniegowców.
Przede mną był tuzając, sarna a nawet jeleń.
Nie znam kresu tej drogi.
Tym razem dotarłam dobagienka. Zamarzło.
Przyjdzie wiosna - zapuszczę się głębiej.
fanaberka : :
lut 26 2011 Z cyklu: Klimaty
Komentarze: 0

Marchewka do Marchewki:
- To burak, drań i prosię! Widziałaś go, kochana? Ten bałwan ma nas w nosie!

fanaberka : :
gru 28 2010 Cała Polska czyta przed snem
Komentarze: 3



fanaberka : :
lis 28 2010 piła - który to już sezon?
Komentarze: 1
cięcie ci służy
nie łam się i nie pękaj
głowiasta wierzbo



fanaberka : :
paź 10 2010 Z cyklu: Jesienne wędrówki. Słoneczni.
Komentarze: 0

fanaberka : :
lip 26 2010 z cyklu: Lato z kujami.
Komentarze: 3

Agatko, a kto kopie miłe kurki?



Ja? Taka dama?

fanaberka : :
mar 26 2010 Limeryk na całego o Kłodzie, Grzybie i...
Komentarze: 0

Pewna Kłoda z Otwocka jęknęła żarliwie:
Ach drąż mnie, ach rozrywaj na strzępki, mój Grzybie!
A Grzyb: Wiosna! A’more!
Kładź się, laska, zrzuć korę!
Mniam... wyglądasz dosyć... masywnie.

mar 07 2010 hai
Komentarze: 0

przechodniu w czerni
spójrz w moje okno
a podniosę rękę

lut 26 2010 droga
Komentarze: 2

Nie ma innej drogi. Przecieram ją jak wszyscy, którzy szli tędy przede mną: pies duży, pies mały, amator nordic walking, chłopiec, sarna, (chyba) Yeti.

Odeszłam za daleko, nie zdążę przed zmrokiem. Przede mną latarnia, księżyc, a może błędny ognik. Jedyne światło, które mogłoby być blisko – wyświetlacz telefonu - zostało w domu.

Więc idę: czasem śmiało jak wytrawna piechurka, która zna dobrze drogę i jej kres, a czasem jak owieczka kreśląca błędne koła, zanim ją zmieni w kamień szary, kamienny śnieg.

droga

fanaberka : : zima  
lut 22 2010 Z cyklu: Muzyka sfer. Olé
Komentarze: 0
sikor

Hej ptaszyno daj się skusić
Tańczę solo śpiewam cienko
Rusz się zanim śniegi ruszą
Eviva el Flamenco

Ya he ya he ya la he
Moje serce śpiewa sol
Ya he ya he ya la he
Eviva el amor

fanaberka : :
lut 20 2010 na nowy początek
Komentarze: 2
słonecznik na puszek
len na lśniące piórka
słoninka na poszum skrzydełek
i brzuszek

na pościeli z patyków
nakrapiane jajko

ciałko pełne strumyków
duszek
żółtko białko

sikorka
lut 14 2010 Z cyklu: Ładny ptaszek. Pestka
Komentarze: 1

nawet pestka
pęka w uścisku
grubodzioba

 

fanaberka : :
lis 08 2009 Z oka
Komentarze: 1

Świat pożółkł. A ja znowu czuję
tę późną lekkość, prawdziwy odpoczynek.
w pułapce ciszy, w dokładnym środku
pomiędzy pamięcią a urojeniem.

Trzeba iść. I nie ma potrzeby by wracać.

fanaberka : :
wrz 21 2009 *
Komentarze: 5
- A jeżeli nie przyjdzie?
- Przyjdzie.

fanaberka : :
lip 27 2009 Z cyklu: Lato na wsi. Arka.
Komentarze: 0
Budzi mnie zgrzyt hamulców. Młode bociany robią zamieszanie na szosie, po czym z szumem skrzydeł lądują mi nad głową. Syczą na siebie i klekoczą. Jeden z nich stąpa chwiejnie po krawędzi dachu w stronę balkonu i zapuszcza żurawia. 
Wysyłam do Apolla ostrzegawczego maila: mój letni pokój na wsi jest równocześnie oficjalnym biurem jego firmy. Potem biorę szczotki, puszki, pędzle i idę malować ogrodzenie.
A wy śpijcie spokojnie, moje samolubne geny*, w chruście hemoglobin, butwiejących hamakach helis. Płyną młode arki i przybędą kolejne. Podróż w nieskończoność trwa. Ktoś czuwa.

bociany

*lektóra - tak se czytam w wolnych chwilach między renowacją ogrodzenia a obróbką grzybów na zimę.

 

cze 24 2009 Rusałki
Komentarze: 1

cze 16 2009 Posuwki
Komentarze: 2
Pewna liszka spod Strachówki
narzekała na posuwki.
Cóż, kochanie
- jedwab, spanie
i dostaniesz skrzydła. Nówki!

*posuwki - dodatkowe odnóża odwłokowe u gąsienic motyli.

gąsienica
maj 28 2009 Jurassik park
Komentarze: 0



maj 22 2009 Medytacje wróbelki spod sosnowej belki
Komentarze: 0
Kim zostać - duszkiem puszkiem?
Rozwinąć skrzydełka?
Hmmm...
Za maleńkim uszkiem głos puszczy
i pchełka.

wróbelek

*motyw maleńkiego uszka zaczerpnięty skądinąd ;)