Archiwum 25 października 2006


paź 25 2006 szara piosenka
Komentarze: 4

zamieszkałeś najbliżej.

len – szorstki październik.

śpisz obok tak odważnie.

 

tymczasem wczoraj płonie.

falują wstęgi tapet. wybuchają

sterowce, rdzawe strzępy stacji

zaśmiecają niebo.

 

księżyc obnosi gładką twarz. mija

północ - najbardziej stały punkt

na sklepieniu.

zmarszczone zwoje chmur. sowa (?)

milcząc spada w ciemność

z muchołówką w dziobie.

 

w butach piasek znad rzeki.

gdy zrzuci z siebie wszystko

- czy będzie podobny?

 

to co się liczy – jest szare.

surowe będzie jutro.

sweter naciągnięty na

ziębnące ciało.

 

Później spróbuję przy nim pomajstrować. Teraz aerobik.

:-)

fanaberka : :