Archiwum 04 października 2006


paź 04 2006 o śnie
Komentarze: 12

Spadł ciepły deszcz – chyba pierwszy tej jesieni. Burze nad Warszawą, które obserwowałam z łóżka w ogrodzie, nie przekraczały granic mojej rzeki. Spadają liście i orzechy, a winogrona już są gotowe na pierwszy przymrozek i zbiór. Nie jestem pewna, czy się nie zmarnują tej jesieni. Za chwilę aerobik, potem sen.

 

 

fanaberka : :