Archiwum 12 września 2004


wrz 12 2004 brzoskwiniowo
Komentarze: 17

Niedzielny ranek tym rózni się od powszednich, że do porannej sałaty bez skrupułów można dodać ząbek rozgniecionego czosnku.

Dzięcioł dał się zwieśc moim bezruchem przy kubku kawy – podpatrzyłam, jak z konara akacji wyciągnął białą larwę długości własnego dzioba :-)))

Brzoskwiniowy raj jest soczysty, słodki, pachnący, i gdyby nie znajomy, nieuchronny ból brzucha...

Sucha ta jesień, zapylona...

fanaberka : :