sie 27 2007

z puszczy


Komentarze: 5

Puszcza jest ciemna, grząska i wroga. Mieszkańcy walczą o pokarm i są pożerani niemal równocześnie. Tylko najstarsze wiązy mają dość siły oprzeć się grafiozie - grzybowej chorobie roznoszonej przez korniki.  Pasożyt wrasta w drewno. Wiązy się bronią, ale ich strategia jest śmiertelnie niebezpieczna dla nich samych. Lepka, grzybobójcza ciecz zatyka naczynia. Schną w letnim deszczu z braku wody.

 

trzysta metrów czy lat
kornik nie wie
w jakim zanurza się wiązie

 

Hm. Obiecałam Dzie Wuszce ucałować żubra, ale cóż - spotkałam jedynie bezdusznego byka, który dał się wypchać, a jego ciało straszy turystów w białowieskim muzeum.

:-)))

fanaberka : : hm  
wusz
01 września 2007, 13:06
żubr pisał do mnie, bardzo zawiedziony. nie masz sera!
28 sierpnia 2007, 15:58
brrrr... przerażająca wizja odwiecznej walki o przetrwanie. od dziś zmieniło mi się postrzeganie interakcji między wiązem i kornikiem.
28 sierpnia 2007, 09:33
Harley - jedzenie bez walki$1

Klemens - Fajnie Cię widzieć :-)
27 sierpnia 2007, 20:57
A życie płynie.
27 sierpnia 2007, 18:29
W puszczy można i bez walki. Ale, fakt, wodę trzeba mieć.

Dodaj komentarz