jestem malarzem nieszczęśliwym...
Komentarze: 4
... bo choćbym nie wiem co malowała
spod pędzla mi wychodzi ściana (ew. sufit albo drzwi)
A jak się przeciągam rano na balonie - to sobie mogę powyglądać, czy jaki chłop nie idzie z kosą, albo i jałówki na targ nie prowadzi.
kłopoty mnie nękają wciąż
i choćbym nie wiem co malował
spod pędzla mi wychodzi słoń
uwieczniam ciocię mą Marysię
bez zlośliwości Boże broń
wszystko udało świetnie mi się
lecz zamiast cioci siedzi słoń
ten portret sławę mi przyniesie
te samre usta wlosy blond
wypisz wymaluj - wujo Czesiek
lecz zamiast wujka wychodzi sloń
itd.,... itp
papap droga psiapsiółko!!!!!
Dodaj komentarz