pod warunkiem że brzuch pozostaje szczupły. A tutaj tryska wiarygodne źródło. Ekhm... Zawsze wiedziałam że jestem okazem. Zdrowia ofkoz. Ps. 60 kilo! Matko Święta!
Taki mi sie fajny tekst przypomnial
Mianowicie:
,, Z szukaniem faceta jest jak z mierzeniem spodni w sklepie: gdy coś nie pasuje zastanwiasz się czy przypadkiem nie masz za dużej dupy."
Dodaj komentarz