Dwie smugi na śniegu - to odciski moich śniegowców.
Przede mną był tuzając, sarna a nawet jeleń.
Nie znam kresu tej drogi.
Tym razem dotarłam dobagienka. Zamarzło.
Przyjdzie wiosna - zapuszczę się głębiej.
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)
Dodaj komentarz