Archiwum 28 maja 2008


maj 28 2008 ***
Komentarze: 3

„Co się martwisz, co się smucisz,

ze wsi jesteś - na wieś wrócisz.”

                            (autor nieznany;)

 

Koniec przygotowań, walizka spakowana. Jutro Apollo, jako przedstawiciel rodziny, odleci do Kairu na wesele swojej siostry (mojej chrześnicy). Nie wywiązałam się z obowiązku matki chrzestnej i nie zapobiegłam małżeństwu katoliczki z muzułmaninem. ;)

Młodzi mieszkają i pracują w Holandii, ale biorą pod uwagę Egipt jako docelowe miejsce zamieszkania.

I tak.