Życie człowieka
Komentarze: 5
Od kilku dni przewracała mi się po szkolnym biurku niechlujna kartka ozdobiona dużym wykrzyknikiem. Dziś przypadkowo odwróciłam ją na drugą stronę. Domyślam się autora wiersza.
Życie człowieka
"Porwały mnie psy stare skurwysyny.
Zawiozły mnie na dołek.
Znalazłem się w bidulu.
Znalazłem tam ziomków, zjarałem z nimi.
Gara było dobrze sachare w ryju miałem
Chciało się pić ale dalej bucha łapie
Z kumplami"
A w czwartek kolejny próbny sprawdzian kompetencji klas szóstych. Boję się, że nie douczyłam ich wyliczania odległości na mapie.
Dodaj komentarz