maj 18 2010

z księgi


Komentarze: 4

przepis na szczęście
znajdź bez o pięciu płatkach
przełknij zaczekaj

bez

fanaberka : : bez  
12 września 2010, 20:51
Agnieszka Osiecka - Bez

Przyniosłeś mi bez pięciolistny w klapie od marynarki. Świecił jak absurd czysty. Jak order. Albo jak antyk. Zakwitł zwyczajnie, jak wszyscy, gdzieś na świętego Andrzeja... Tylko od innych był tkliwszy. Jak uśmiech. Albo nadzieja. Bez pachniał bzem najczęściej i przekwitł o swojej porze. Zostało mi po nim szczęście w liliowo bzowym kolorze.
FitnessMaster
24 czerwca 2010, 21:41
Przepisów na szczęście nigdy za wiele, o tym z bzem to nie słyszałem. Trzeba będzie to wypróbować.
19 maja 2010, 01:22
Ejjjjjjjj ja sie tak nie bawie... Dlaczego ja o tym nie slyszalam? ... Juz teraz wszystko jasne!


Jutro pedze do ogrodka sasiada:P ejhejej
18 maja 2010, 22:05
Dużo za dzieciaka takich połknęłam :]

Dodaj komentarz