wbrew prognozie :-)
Komentarze: 5
Śnieg spływa z wydm, paruje z grzbietów, odsłania chrust i igliwie. Powietrze wilgotne, ale deszcz nas ominął, wbrew prognozie. Siedzę tu, wypełniona wodą, lżejsza o kroplę lub dwie. Nie, nie łzy :-)
Śnieg spływa z wydm, paruje z grzbietów, odsłania chrust i igliwie. Powietrze wilgotne, ale deszcz nas ominął, wbrew prognozie. Siedzę tu, wypełniona wodą, lżejsza o kroplę lub dwie. Nie, nie łzy :-)
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczaÄ Ci coraz lepsze usĹugi. By mĂłc to robiÄ prosimy, abyĹ wyraziĹ zgodÄ na dopasowanie treĹci marketingowych do Twoich zachowaĹ w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czÄĹciowo finansowaÄ rozwĂłj Ĺwiadczonych usĹug.
PamiÄtaj, Ĺźe dbamy o TwojÄ prywatnoĹÄ. Nie zwiÄkszamy zakresu naszych uprawnieĹ bez Twojej zgody. Zadbamy rĂłwnieĹź o bezpieczeĹstwo Twoich danych. WyraĹźonÄ zgodÄ moĹźesz cofnÄ Ä w kaĹźdej chwili.
Słońce? U nas na zmianę deszcz ze śniegiem.
Ślę uśmiech :-)
A może z roztopów? ;)
U nas dziś było takie przedwiośnie roztopione, choć na polach leży gruba warstwa śniegu - drogi w cieniu są mokre \\\\\\\"po kolana\\\\\\\", auto rozpryskiwało kałuże na wysokość dachu. W starym żydowskim sztetlu - Działoszycach, czas zatrzymał się nie tylko bez pór roku, widać (i czuć) PRL - przynajmniej, fragmentami przedwojnie, a może i zabór rosyjski (?). Synagoga i kahał w ruinie (stoją jeszcze nagie mury), a obok, w domku przylepionym do bocznej ściany, ktoś jeszcze mieszka. Małe domki wokół ryneczku z resztki metalowych okuć w drzwiach i okienkach. Smutno, mimo wszechobecnego dziś słońca.
To, co myślę;)
Dodaj komentarz