sie 06 2003

Tajemniczy głaz


Komentarze: 19

Pojechałam sobie kochanym rowerkiem, z kochanym aparacikiem, do kochanego lasu. W pobliżu rozwidlenia dróg znalazłam leżący głaz… możecie go tu zobaczyć. Napis brzmi:

 

GDZIE HALIZNY I PUSTYNIA

SIAĆ I SADZIĆ ZAGAJENIA

NIECH SIĘ PONAS

LAS ZOSTANIE

PRACY LEŚNEJ

POSZCZĘŚĆ PANIE

PAMIĄTKA ROKU 1931/34

 

Popatrzcie ile informacji zawiera ten krótki tekst… i ile w nim uczuć… świadomość przemijania… pragnienie pozostawienia śladu…

Zwróćcie uwagę, że dolna część napisu została celowo zatarta! Co zawierała? Nie mogę rozczytać… bardzo żałuję…

 

fanaberka : :
None
29 maja 2007, 10:06
I\'ve just been staying at home not getting anything done. Pfft. Eh. I feel like a fog. I\'ve pretty much been doing nothing. diet pill reviews mature mom jewish hat mature foot mature porn review mediterranean diet young having sex woman fetish jewish store porn river mature
None
27 maja 2007, 19:57
I\'ve just been staying at home waiting for something to happen. What can I say? Not much on my mind today. granny foot old mature porn mature men and young young jewish boy forex trading best mature porn fad diet fast track one day detox diet mature asian porn young having sex
None
26 maja 2007, 17:00
I haven\'t gotten anything done lately, but maybe tomorrow. I guess it doesn\'t bother me. Pretty much nothing seems worth doing, but oh well. hairy mature porn mature young jewish museum forex seminar jewish gifts hebrew blessings mature young lesbians young school boys forex account jewish prayer book
None
22 maja 2007, 09:27
I feel like a complete blank. Eh. I haven\'t gotten anything done these days. More or less nothing seems worth bothering with. Not much on my mind lately. Shrug. gluten free diet fad diet healthy diet funny jewish gift fat mature fetish mediterranean diet recipes diet food fetish granny in nylons jewish symbol fat burning diet
a g u l i n a 2
07 sierpnia 2003, 17:39
pokaze im pokaze
titanic
07 sierpnia 2003, 13:59
Właśnie wiem. Po tym co napisałam ci kometarz, to niechcący weszłam na "tu" i zobaczyłam to.
07 sierpnia 2003, 09:16
Może mi na krótko zdradzisz pin na bloga, co? To Ci przeniosę szablon, a potem sobie zmienisz hasło. No bo nie wiem już jak konkretnie Ci pomóc? Ale namieszałam tą propozycją! Wydawało mi się jednak, że kiedyś wspominałaś coś o chęci zmiany swojego dizajnu...
06 sierpnia 2003, 23:33
rzeczywiscie ciekawe...
06 sierpnia 2003, 23:26
Dziękuję, Muszelko! Jutro bladym świtem siadam i próbuję działać! Moja wdzięczność... no tak zaraz powiem coś beznadziejnego... Dobranocka, oczki się kleją... Pa!
06 sierpnia 2003, 23:09
Borzęko, jak ci odpowiada taki projekt, to go sobie zamontuj u siebie. Wiesz, jak to się robi? hihi! Wejdź na Pelagię, najedź myszką na "widok" tam będzie "źródło". Otworzy Ci się okienko z kodem html, Zrób kopię i żywcem ją przenieś do swojego blogowego edytora. Wcześniej warto skopiować swoją oryginalną wersję, tę ktorą masz teraz i zapisać ją najlepiej pod programem; "NOtatnik" Jak Ci się otworzy okienko "zapisz jako", to daj opcję "wszytskie pliki" , po nazwie właściwej zrób kropkę i napisz html (np. "fanaberkowo.html"). Oj, nie wiem, czy coś z tego rozszyfrujesz. Może masz jakiś mail?
06 sierpnia 2003, 23:01
A jest też muchomorek? Wyhamuję na muchomorku. Jak mieszkasz nad morzem to się spotkamy. Będę miał koszulkę. Jestem facetem, średniego wzrostu. Jestem niedogolony. Wzrok mam mętny. Poznasz mnie. Acha, kąpielówki jasnoniebieskie, świecące. Ściskam ucho! do zobaczenia za jakieś dwa-trzy tygodnie!
titanic
06 sierpnia 2003, 22:12
Nie wiem jak inni, ale ja nie widze tu zadnego kamienia ani zatartego napisu tylko zwykły napis napisany na klawiaturze
06 sierpnia 2003, 21:05
To Ty!? Szkoda, że mnie nie wypada prawić komplementów... A co z szablonem? Zrobić Ci? Nie obrazę się, jeśli nie masz ochoty nic zmieniać...hihi! To Ty?!
06 sierpnia 2003, 20:48
Ale może to i lepiej... niektórych tajemnic nie należy "odkrywać".
moonspellka
06 sierpnia 2003, 20:48
wiesz jak to przeczytalam przypomnial mi sie jeden z wierszy wojaczka,swoja droga to smutne,wszytsko przemija,pozostaja po nas tylko wspomnienia,niekiedy zle...
06 sierpnia 2003, 18:44
Popieram Muszelkę :)
06 sierpnia 2003, 18:24
Takie świadectwa przeszłości zwykle skłaniają do zatrzymania się na chwilę w codziennej pogoni. Ten moment jest czasem zadumy, ale i relaksu, oderwania od teraźniejszości.
06 sierpnia 2003, 18:21
A może to jakies łobuzy cos doskrobały, a ktoś inny zeskrobał? Ale masz rację, taki głaz, taki las i taki napis dają do myślenia...
a g u l i n a 2
06 sierpnia 2003, 17:30
ja myskle ze pierwszy zamaany to cos od wyrazu zagineli zaginąl, a reszta aktycznie bardzo wymowna :D

Dodaj komentarz