lut 17 2004

rozmowa egzystencjalna


Komentarze: 16

Siedzimy sobie z Iwcią, ja dyktuję, Iwcia pisze, nie jest zadowolona, że Word poprawia Iwcia na Wicia. Wszystko jest OK., kawa w kubeczku, pranie w pralce, gary w zmywarce, odkurzacz zakurzony…

Nie ma o czym pisać.

 

Iwcia: dobrze, że nie ma o czym pisać, mniej elektronów jest zmuszanych do ciężkiej pracy. Paluszki mi się mniej męczą. Mamo czy warto wychodzić za mąż?

 

Ja:  Czy jest ktoś kto ci się oświadczył? Może coś przeoczyłam.

 

Iwcia: Tak. I pozostawił mnie w zawieszeniu. Czy warto?

 

Ja: Warto

 

Wicia: dlaczego?

 

Ja: to jest takie osiągnięcie jak matura lub cos w tym stylu. Raz zdasz i z głowy.

 

Wicia: rozumiem. A jak się nie uda, zawsze jest kolejne podejście.

 

 

fanaberka : :
20 lutego 2004, 12:02
Iwcia urodzilas sie wiec juz zdałas:)więc "chujowo nigdy niczego nie zdac", mozemy olac;)juz zdałas...Pozdrawiam:)
19 lutego 2004, 17:05
ach to slowo matura ech:/
BanShee
18 lutego 2004, 22:57
mnie poprawki nigdy nie urządzały, ale czuje się pewniej gdy wiem, że są
nie_taka_zla
18 lutego 2004, 20:50
Kurde..Nie wiem co moge napsiac.Jak dla mnie malzenstwo to czarna magia.
błękitna glina
18 lutego 2004, 14:08
czasem jedna porażka zniechęca całkowicie
17 lutego 2004, 23:43
prawdziwy egzamin dojrzałości, tak?..
17 lutego 2004, 21:54
ta harley to mądra - sam bym chętnie coś takiego mądrego powiedział, gdybym na to wpadł :-)))
17 lutego 2004, 21:34
Ale w tym przypadku też byłoby miło, gdyby udało się od razu, za pierwszym podejściem. Chociaż...
iwcia_iwon
17 lutego 2004, 19:46
chujowo nigdy niczego nie zdać
porcelanowa_tancerka
17 lutego 2004, 19:03
mąż jak trofeum :). pozdrawiam
17 lutego 2004, 18:57
chujowo zdawać poprawki
A.
17 lutego 2004, 18:36
dobre podejscie.. w sumie...
17 lutego 2004, 18:32
Nie Wiciu, niezupełnie tak. Ten pierwszy raz, to ma być ZDANA matura. Jeśli następne podejścia, to raczej już poważniejsze egzaminy. Chcesz się uczyć wciąż tego samego?
17 lutego 2004, 18:29
Ja jeszcze raz zacytuję nieżyjącą już Panią Zofię" ...jak jest okazja to trzeba korzystać"
17 lutego 2004, 18:26
Hehehehe niezle... Madra masz corke Fanaberko... zawsze pozniej mozna jeszcze probowac trzeci raz i kolejny... ;) Buziaki!
17 lutego 2004, 18:17
jak już będzie totalne dno to chociaż można wykorzystać faceta :DD

Dodaj komentarz