Popielatka wyjechała. Spędziła kilka godzin za kółkiem, potem nad dokumentami, które mam zabrać na rozprawę i tyle ją widziałam.
Wspomniałam w nowej pracy o urlopie bezpłatnym, a prawie nieznajome dziewczyny zaproponowały mi zastępstwo koleżeńskie na lekcjach i dyżurach.
Mateła mi założył zimowe opony ;)
Jakieś dobre buty muszę sobie kupić.
:-D
Dobrze zrobiłaś, Cecylio.
Dodaj komentarz