cze 27 2005

paw królowej


Komentarze: 14

Elo, Emsi, zgrzybiała Warszawka niech się chowa, na tronie Mc Doris Masłowska Królowa Hiphopowa. Kaska maska gra muzyka. Twój obraz świata zależy od języka, którym do ciebie krzyczą z papieru, na murze, w hip-hopie, Faktach-sraktach, tivi, uwerturze. Nie o Pragę, meneli i denaturat chodzi, lecz o to, jak do mediów kaski dobijają się laski i faceci niemłodzi. Na przekór obowiązującym tendencjom mentalnym, Mc Doris cię zostawi w położeniu fatalnym.  Twoja sławy fatamorgana rozwiana jest przez jatki od wieczora do rana. Żeby publikę z kaski wydymać, nie musisz tworzyć, wystarczy się podłożyć: być ciotą, szpetotą, dałnem, lub moczu nie trzymać. Czy się roześmiejesz, czy też zmarszczysz czoło i tak zostaniesz, koleś patriarchalnym pierdołą. A ty mała, byś lepiej majtasy z podłogi posprzątała. Chcesz być jego śliczną bohaterką liryczną, a chodzi o otwory w ciele, aniele. A że penis nie teges, będzie cię obrażał, twój wiek, wykształcenie, urodę podważał. Nie pomoże Ci podjazd dla mózgu na wózku, bo jest europejski a ty jesteś po rusku.

I tu się okazuje, że strasznie się spieszę, zaraz półka do trzeciej, OK. muszę lecieć.

 

 

fanaberka : :
iwcia_iwon
29 czerwca 2005, 14:53
jedna z lepszych książek jaka mi wpadła w łapy ostatnimi czasy
andy
28 czerwca 2005, 23:11
Jak ktoś jest z Wybrzeża (Wejherowa - hero-wa) niech się na Warszawkie nie najeża, idzie o to głównie aby aby nie utonąć w gównie (słownym, śmownym my queen of words and questions). Nie podskoczy ci byle szczon, cała literatura i jej krytykura-karykatura tyle wtedy warta co nalepka na denaturat. Tylko moja proza jest jak prozak, i przemija świata groza, i wymiata po niej bruceloza, a nie żadna tam z Pamiątki celuloza.

Też tak umiem, gdzie jest mikrofon?
Fanaberka do Plk Kiszczaka
28 czerwca 2005, 20:28
Dokładnie takie odniosłam wrażenie. Pokrywa się w 100% z informacją od Ciebie. Dzięki za utwierdzenie :-)
marudny
28 czerwca 2005, 17:56
Przebrnęłam...z trudem. Nie twierdzę,że się opłacił.
wrobell,szemol
28 czerwca 2005, 12:54
Niewiedziałem,że osoba w Twoim wieku może się interesować hip-hopem :D.Ale spoko ziom z Ciebie :P
Płk Kiszczak
28 czerwca 2005, 12:48
...znamy się trochę z Margarynką. Ona nie mieści się w tym świecie, gardzi nim i ośmiesza. Oplułaby go całego gdyby starczyło jej śliny, ale nie starcza robi to więc za pomocą książek...a, i nie znosi hiphopolo...
kri
28 czerwca 2005, 11:42
wiele powiedzonek z \"wojny polsko-ruskiej mnie rozbawiło, ale na dłuższą metę tego nie trawię.\"
babcia-malgosia
28 czerwca 2005, 07:20
Nie bardzo umiem i chce mi sie ja czytac hurtowo. Wystarczy mi kilkanascie zdan. Maslowska nie jest mi potrzebna. Ani zreszta ja jej. Poprzednia jej tworczosc wzielam do reki, przeczytalam te kilkanascie zdan, tu i owdzie i starczylo.
Wiem, jesli sie pisze dla wszystkim, to pisze sie dla nikogo...
27 czerwca 2005, 22:36
oj rany.. ; jakoś do mnie nie trafia , może za mało znam , nie znam w ogóle
qe?
27 czerwca 2005, 18:27
no wlasnie zastanwiam sie: przeczytac czy nie? nie wiem czy zniose taki styl w takiej ilosci. i czy to moze byc zdrowe, czy minister zdrowia przypadkiem nie ostrzegal? no a poza tym, pyskowki z doda elektroda mi sie bardzo brzydko odbily. no ale z drugiej strony, wojna byla bardzo tego wiec czy nie warto zaryzykowac?
27 czerwca 2005, 15:43
masłowska w wysokich obcasach o oddziale patologii ciąży - za to ją pokochałam.
podreczny
27 czerwca 2005, 12:44
czytalem dwa razy i nie wiem czy ci sie podoba czy tez nie do konca?

Mnie sie uroczą te pomięte słowa!
O, MS Doris - tyś pawia królowa!
andy
27 czerwca 2005, 12:38
Wittgenstein po nowemu...
27 czerwca 2005, 11:46
Fanaberko, scena hip-hopowa jest Twoja :D

Dodaj komentarz