lis 11 2004

ostrość


Komentarze: 5

Rzymska moneta wybita sto lat po Chrystusie i znaleziona podczas przebudowy torowiska kolejki - spociłam się czekając, aż pan Zbyszek wydłubie ją z regału. Nieregularny kształt, wypukły złoty wzór, zamazany, niemożliwy do rozpoznania bez okularów, ale mogłabym przysiąc, (choć wiem, że to bzdura) że rozpoznałam coś na kształ orła i reszki... od kiedy używam kompa, gwałtownie tracę ostrość widzenia.

Był pomocnikem maszynisty w legendarnej ciuchci, którą szmuglowano żywność z pobliskiego mięsnego zagłębia do okupowanej Warszawy... Pamięta organizację, solidarność, beztroskie poczucie siły i przynależności, i chyba tęskni za tamtą siedemnastoletnią adrenaliną.

Zlew zakryty kartonem - moi mężczyźni zdaje się zauważyli istnienie w domu brudnych naczyń... to wygląda na  inicjatywę Apolla lub Mateły, no, no....

 

fanaberka : :
13 listopada 2004, 17:27
A ja zastanawiałem się już, gdzie się podziałaś(!?)nie widziałem notek na blogu /nie miałem szczęścia?/ A mycie garów i innych statków to mnie nie rusza, robię to codziennie z entuzjazmem wielkim :)
12 listopada 2004, 10:08
u mnie w domu też by się przydała taka kartka...
11 listopada 2004, 22:37
No chłopaki do dzieła !! Nie chańbcie naszej płci !! Pokarzcie,że umiecie myś gary :D
11 listopada 2004, 19:38
Inicjatywa jest po prostu rozbrajająca! Szkoda, że u mnie nikt na to nie wpadł... Ale pewnie na \"moich\" i tak by nie zadziałało;)
11 listopada 2004, 19:30
to jest pomysł! A skutkuje ten karton?

Dodaj komentarz