sty 08 2004

niewielka różnica


Komentarze: 12

Poprosiłam w pracy o zrobienie mi czterech uśmiechniętych fotek, żeby mieć wybór i żeby w Galerii Fanaberii mógł się wreszcie pojawić portret właścicielki, ale efekt okazał się mizerny: szczerzące się zęby i smutne oczy. Wybrałam najmniej wyszczerzone, wkleiłam twarz farbki w suknię elfki i galeria „rozkwita”. A przy okazji spełnione marzenie, czy raczej wyobrażenie z dzieciństwa (rusałka czy elfka – niewielka różnica), szkoda, że dopiero ileś tam years after, kiedy i tak bardziej podoba mi się wersja w swetrze na mojej normalnej stronie.

A Robal unika aparatu jak ognia. Kiedyś go dopadnę!

 

fanaberka : :
09 stycznia 2004, 19:00
Jam też obaczył; musi jednak, czego to nie dowidziałem na portrecie. Ha, zagadka, czego to kruczysko nie zobaczyło?
09 stycznia 2004, 12:03
... właśnie wczoraj robiłam przymusowe zdjęcia .... do dziś mam kiepski humor;).....
09 stycznia 2004, 11:51
Widziałem, widziałem :-)))) No pięknie, pięknie! Naprawdę! Bardzo Ci to pasuje, powinnaś tak chodzić na co dzień.
09 stycznia 2004, 09:53
Ja jakos tez zazwyczaj mam malo przekonania do wlasnych zdjec ;) Buziaki!!!
09 stycznia 2004, 00:23
Już tam lecę kuknąć!
08 stycznia 2004, 22:05
Ja też chcę zdjęcie zobaczyć:> Ale wiesz co, rozumiem Robala, hahhaaa. Ja też nie znoszę robić sobie zdjęć:D
08 stycznia 2004, 22:03
Uuuuuuuu zdjątko! Gdzie?!^^
08 stycznia 2004, 21:54
i gdzież to, gdzie?? ;)
08 stycznia 2004, 21:44
czasami marzenia z dzieciństwa są realizowane ileś tam years after, jak to mówią,lepiej późno niż wcale:)
08 stycznia 2004, 21:36
Miał być Apollo bez warkoli.
08 stycznia 2004, 21:18
O właśnie, żądamy portretu właścicielki :) A najlepiej szablonu z Twoją uśmiechniętą twarzyczką - może być nawet w elfiej sukni ;)
Młody_15
08 stycznia 2004, 21:15
A ja na zdjeciach wychodze jakos beznadziejnie ;/

Dodaj komentarz