niektóra
Komentarze: 15
Pracujemy z Ulą w warszawskim upale po 12 godzin dziennie.
Dziś byłyśmy nad rzeką.
Ps. Niektóre lafiryndy to normalnie w samych gaciach, a jakby mogły, to i to by pościągały!
Pracujemy z Ulą w warszawskim upale po 12 godzin dziennie.
Dziś byłyśmy nad rzeką.
Ps. Niektóre lafiryndy to normalnie w samych gaciach, a jakby mogły, to i to by pościągały!
ja tu widzę jeszcze nacycnik.
a figury można ci pozazdrościć.
Tak mi się skojarzyło, kanikuła jest :)
(to o rzece, nie o lafiryndach ;)
:-DDDDD
Pozdrawiam upalnie. CS
Dodaj komentarz