lip 10 2003

Na jagody


Komentarze: 4

Wczoraj pół dnia biedziłam się nad szablonami (dopiero trzeci miał polskie litery), dowiedziałam się przy okazji o istnieniu HTML i JavaScript (ależ jestem zielona! hihi...)

A dziś - całkowity zwrot akcji: las, jagody, pierogi, pękate brzuszysko... jak kiedyś, w dzieciństwie... rodzice, dziadkowie, siostry, Kasztanka, wyprawa do lasu...

Czemu nie mogę sobie przypomnieć, żeby moje dzieciństwo było beztroskie... Na każdym wspomnieniu ciąży jakiś smuteczek, jakaś troska, jakiś cień... Czy ludzie, którzy mnie otaczali nie byli beztroscy...  możliwe, że czułam i przejmowałam ich zmartwienia...

fanaberka : :
karolina
11 czerwca 2006, 18:12
888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888888111111111111111111111111111111111111111111111111118888888888888888888888888888888888888888888888888844444444444444444444444444444444444444444444444444777777777777777777777777777777777777777777777777770000000000000000000000000000000000000000000000000055555555555555555555555555555555555555555555555555
gwiazdka z nieba
10 lipca 2003, 19:15
mniam pierogi z jagodami...jeny ja też bym zjadła :)
Grainne
10 lipca 2003, 19:02
Oj, ja tez jestem zielona z tego calego htmla... No coz... jedni wola komputery, a inni jagody ^^
10 lipca 2003, 17:39
.... ja miałam przebłyski beztroski .... w czasie wakacji u babci .... pozdrawiam...

Dodaj komentarz