maj 28 2006

Łysa Góra - rap


Komentarze: 9

Wy tu z Papieżem, pobożnie i skromnie,

a Fanaberka w kamieniołomie.

 

W reflektarzu pieczeń,

miotła mnie piecze

Łysogórskie gołoborze!*

łyso i goło i pod górkę, mój Boże!

Opat krzemień łupie

a mnie łupie w … głowie

Krzemionki!* (w Opatowie).

Fanaberka przeklina:

Chęcińska antyklina!*

(mam chęć na klina)

yoł yoł

 

* Brzydkie wyrazy

 

 

PS. No dobra, Andy, w rapie przegrywam, za to lepiej wychodzę na fotkach!

:-))))))

 

fanaberka : :
24 września 2006, 14:19
Ale frajerka
31 maja 2006, 18:07
sezon rozpoczęty
andy
29 maja 2006, 15:40
Dziś GW dziwnem trafem dała jakiś dodatek o Górach Świętokrzyskich (ino nie umiem go znaleźć w sieci)...

PS. Z Jaremą kiepsko...
b-m
29 maja 2006, 14:03
...a brzydkie wyrazy mówiła po kilka razy...
29 maja 2006, 07:58
a ja tam całkiem niedaleczko mieszkam :-)
Fanaberka do Zielonego
28 maja 2006, 23:28
Nie wchodziłam na zamek, choć stałam u furtki :-)
To była wyprawa geologiczna, naprawdę kułam w kamieniołomach :-)
Fanaberka do Andy
28 maja 2006, 23:25
Oto prawda naga:
jestem Baba Jaga!
zielony
28 maja 2006, 23:05
Byłaś w Checinach? Prawda, że byleco? (taka cepelia się zrobiła ;) dałas czadu w rapie, zwłaszcza tymi gwiazdkami ;D
andy
28 maja 2006, 22:40
Proponuję (patrząc na fotkę) dwa pierwsze wersy takie:

Pobożnie i skromnie,
Fanaberko, czemu nie ma Cie koło mnie?

:))))

PS. Jak kniaź Jarema się trzyma?

Dodaj komentarz