cze 21 2007

letnia


Komentarze: 5

Niebo nad Warszawą jak różowy lampion, wypełniony wewnętrznym, rozproszonym światłem. Nietoperze polują na pestki wiśni, którymi strzelam w górę, dla zabawy. Dwie młode, nieporadne sroki toczą nocną wojnę o zakurzony dach.

Gdzieś spadł deszcz, wiatr niesie zapach mokrej ziemi. Jeszcze świerszcze

 

fanaberka : :
Malena
22 czerwca 2007, 10:52
niebo nad Warszawa,,,, jak ja Kocham bardzo nasza stolice...ilekroc tam jestem przez cialo przebiega dziwny dreszcz... kocham je dzieki sposobu bycia i wspomnienia ... :)
Dorma
22 czerwca 2007, 09:33
A gdzie jakieś fotki?
22 czerwca 2007, 00:05
Właśnie problem w tym, że pamięć mi szwankuje... I jakoś dół mi bliższy...
21 czerwca 2007, 23:57
Rozumiem. Jedym słowem u Ciebie też chujowo. Posłuchaj świerszczy, może pomogą...
21 czerwca 2007, 23:45
Sroki, to moje przekleństwo!! Są głośniejsze niż syreny straży pożarnej, co sprawdza każdego ranka czy dobrze wyje. Na domiar złego papuga się ich nauczyła!!

Dodaj komentarz