sie 31 2003

Które to już urodziny?


Komentarze: 7

Wczorajszy dzień minął pod znakiem urodzin Mężusia i wizyt niespodziewanych gości. A dzisiaj… Iwcia wpadła, żeby coś zjeść i zaraz potem wyparowała, Pioter pojechał na zawody, o Matełę upomniała się mamusia – zostaliśmy sami.

 

Patrzyliśmy na siebie rozbawieni… jak to się stało, że już tyle lat minęło od nieplanowanego zetknięcia, które nieoczekiwanie i gwałtownie zmieniło nasze małolactwo w macierzyństwo i ojcostwo? Jestem wdzięczna swoim dzieciom, że mężnie i bez większego uszczerbku na zdrowiu zniosły naszą rodzicielską opiekę i wyrastają na „porządnych” ludzi.

 

Za odpowiednią i wystarczającą na dziś rozrywkę uznaliśmy wizytę na cmentarzu, jutro po pracy spotykamy się w Warszawie – może będzie mniej grobowo...

 

fanaberka : :
31 sierpnia 2003, 22:59
no właśnie no to które to? :P
31 sierpnia 2003, 22:49
Pozdrowienia dla Solenizanta i Ciebie.
31 sierpnia 2003, 22:05
Ciekawe czy ja też będę miała kiedyś szczęśliwą rodzinę?
31 sierpnia 2003, 22:04
W dniu imienin i urodzin nie ma niespodziewanych gości. Rozumiem Twoją wdzięczność, jaką darzysz swoje dzieci, mam to samo.
31 sierpnia 2003, 22:04
ups. Przepraszam - serdeczności urodzinowe dla Pana i Władcy:).
31 sierpnia 2003, 21:21
wiesz co? ZAZDROSZCZĘ ;)
31 sierpnia 2003, 20:04
:))))))

Dodaj komentarz