sie 18 2006

i tak


Komentarze: 10

„Notka śliczna higieniczna”

 

Weź parasolkę – śmieje się Apollo. Czyżby moim blond lokom mógł zaszkodzić deszcz?

Od rana wkręcałam śruby z pomocą wiertarki, ale teraz sprawy zaszły wyżej, a ja jestem słabą kobietą i boję się wysokości.

Siedzę więc w fotelu i tylko podaję arkusze styropianu. Trzej mężczyźni w krótkich spodenkach skaczą mi nad głową. Jednego z nich – niby przypadkiem – czasami chwytam za pupę, a wtedy on napina pośladki i lekko podskakuje z krótkim „oj”.

 

Napisałam ten tekścik w krótkiej przerwie na kawę. Już wpisałam tytuł i miałam go wkleić, kiedy usłyszałam wołanie z ogrodu. To R. spadł z rusztowania, na rurę, na klatkę piersiową. Długo nie mógł zaczerpnąć tchu. Pojechał z Iwcią na prześwietlenie, a ja czekam na wieści. Spodziewam się dobrych, może nic się nie stało, tylko Iwcia musi przestrzegać procedur.

 

Wystarczy chwila i wszystko się zmienia.

Ps. Robal okazał się twardszy od zgiętej wpół żelaznej rury. A ściany?  Czekały już tak długo, zaczekają jeszcze trochę.

:-)

fanaberka : :
Klu
21 sierpnia 2006, 10:32
Ileż żyć ma Robal...
andy
20 sierpnia 2006, 20:39
Kurczaki, budowa napięcia na tym blogu mnie osłabia...
19 sierpnia 2006, 18:58
Prawdziwy twardziel :D
kri
19 sierpnia 2006, 17:33
jezusiemaryja! dobrze że skończyło się tylko na strachu. widać mocny facet z tego twojego R. a z puławskich wieści wysłuchałam wczoraj w rozmowie telefonicznej ze znajomymi, że ta dziwczyna, która w alpach zginęła z puław pochodzi. tak jakoś mi się skojarzyło. ja akcję docieplania domu puławskiego na przyszły rok planuję. ale na rusztowanie nie wlezę. co najwyżej, jak ty - steropian mogę podawć :)
19 sierpnia 2006, 12:45
Dzięki
:-)
mada
19 sierpnia 2006, 12:19
taka świadomość, że całe nasze życie może ulec zmianie w ciągu jednej chwili przeraża, więc może dobrze, ze nie dopuszczamy tej myśli do siebie zbyt czesto:)
widzisz jakiego masz krzepkiego Robala:)
dbaj o niego:)*
Stefen
19 sierpnia 2006, 10:50
To jest straszne, kiedy uświadomimy sobie, że w każdej chwili wszystko co mamy może się okazać, że pęka jak bańka mydlana.
b-m
19 sierpnia 2006, 10:48
Miłe, oswojone ludzie, uwazajcie na siebie, bardzo proszę.
zielone.okulary
18 sierpnia 2006, 22:29
remont?
18 sierpnia 2006, 20:23
matko jedyna, ja myslalam ze ty sen opisujesz...

Dodaj komentarz