Gwiezdne wojny II, Fanaberka bloguje

Strona główna

Jak to się dziwnie układa: moja ulubiona Blogowiczka, mój ulubiony Blogowicz… i nagle trach!!!! „Gwiezdne Wojny II”. Niby to daleko, niby nie mój biznes, ale tak jakoś ciężko na sercu… i żal… mogło być inaczej, milej… Ale cóż, taka lajfa!

Psia krew, że też się nie ugryźli w klawiaturę, zanim sobie napyskowali!

PS. Popielata Wiewióro! Odbierzesz wreszcie tę pocztę, czy nie?

luk

30 września 2009, 11:51

film gwiezdne wojny to klasyka kina

popielatka

11 września 2003, 22:58

Już nie mogę,tyram codziennie i nic nie mogę wkleić do swojego bloga,chyba ściągnę z pracy informatyka ,ale jak mu załatwię podwyżkę ,żeby siedział cicho i nie wydał mnie jak ja się tu zabawiam to nie wiem

harley

11 września 2003, 19:45

no nie mogę znaleźć tej kłótni.

klemens

11 września 2003, 13:38

no i proszę, mam pewne podstawy, żeby podejrzewać, że jestem Moim Ulubionym Blogowiczem, a to wszystko dzięki czemu? :-)

Muszelka

11 września 2003, 12:33

A mnie Martynia wyjęła spod palców to, cochialam na ten temat napisać. Na blogach, jak w życiu. Nie wszyscy do siebie pasują. Ale na szczęście tutaj łatwiej jest siebie unikać i nie wchodzić w drogę.

bLoGeR

11 września 2003, 08:51

Ja również nie będę odbiegał od większości ;-) Również nie wiem w czym rzecz...Pozdrowionka & Narka :-)

besia

11 września 2003, 08:40

a po nocy przychodzi dzień....

naamah

10 września 2003, 21:29

Zdecydowanie ja również nie jestem w temacie - mimo wszystko mam nadzieję, że będzie dobrze i zostaną przyjaciółmi ;) Chociaż blogi to nie tani film... ;))

panna-nikt

10 września 2003, 20:52

jej:( moze da sie to jeszcze naprawic:)

kamusia23

10 września 2003, 20:15

ja też nie jarze o co chodzi ,ale zawsze tu zaglądam więc i wypada coś napisac ,pozdrowienia

InnaM

10 września 2003, 19:54

Ech... chyba jestem nie w temacie, Fanaberko:) Ale ślę wielką dawkę pozytywnych wibracji:)

Layona

10 września 2003, 19:29

Przyznam się szczerze, ze nie wiem jak skomentować, nawet nie łapię o co chodzi, więc pozostaje mi tylko pozdrowić... Pa

Jarcia

10 września 2003, 19:12

nic nie dzieje się bez celu...

martynia

10 września 2003, 18:33

...nie takie scysje już tutaj bywały .... to była całkiem delikatna pyskówka ....

Dodaj komentarz

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.