sty 07 2004

dzień kolędy


Komentarze: 8

Czekanie, czekanie, czekanie, czekanie, czekanie…

 

Apollo chce, żeby mu zrobić zdjęcia z krótkimi włosami. Trzy grube warkocze od świąt leżą na półce. Dzisiaj z Baśką gadałyśmy sobie, że nawet mu ładnie i że takie włosy warto zostawić, bo po chemii się łysieje i że właściwie naszych własnych by nam starczyło, gdybyśmy je w porę obcięły… Wcale się przy tym nie śmiałyśmy, żadnego obracania w żart, żadnych zaprzeczeń, uników, zapewnień, że wszystko przecież jest OK. Cholerne strachy są straszniejsze, gdy czają się po kątach, czasem dobrze jest takiego wyciągnąć, niech on się przestraszy! Chociaż nie jesteśmy z Baśką przyjaciółkami i daleeeeko nam do zwierzeń, dzień bez pogaduszek w gwarnym holu byłby innym dniem …

 

Wszystkie znajome w moim wieku mają jeszcze dzieci w podstawówce. Chyba ktoś na górze przypilnował, żebym załapała się na ekspres, nieco zwłoki i wylądowałabym w pociągu – widmo. Brrrrr

 

fanaberka : :
08 stycznia 2004, 17:12
no ja tez mam express.....
08 stycznia 2004, 10:12
...zwłoki?, pociąg?, ekpres? Widmo? -Wiem! To Agata Ch.
błękitna glina
08 stycznia 2004, 09:37
Trzy?
08 stycznia 2004, 01:05
nieco zwłoki? w pociągu widmo? bardzo to zagadkowe... hmmm
07 stycznia 2004, 23:46
A większość koleżanek w moim wieku ma już mężów i małe dzieci (bądź też dzieci w drodze) - bywa i tak :)
Nebraska
07 stycznia 2004, 22:28
... ale doczekałaś się?
07 stycznia 2004, 22:10
Ale odrastają.
07 stycznia 2004, 20:18
Dla Ciebie to tylko ekspres ,w pociągu innym nawet pospiesznym Cię nie widzę, a towarowy to już zupełnie odpada brrrr."Uśmiechnij się, jutro będzie lepiej..."

Dodaj komentarz