lis 05 2003

Dylemat


Komentarze: 14

Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam w ogrodzie taki bałagan. Zmarznięte kwiatki wraz z ziemią powyrzucałam na kompost, skrzynki i doniczki ustawiłam pod wiatą…

Dziś Paskuda odkryła, że wszystkie elementy składowiska świetnie się toczą i zrobiła sobie ostry trening. A ja swój trening przy ponownym sprzątaniu muszę odłożyć do jutra, bo po pracy zaatakowałam łóżko na telewizji i pozwoliłam pani Rapaczyński opowiedzieć sobie do snu nasenną bajeczkę.

 

I widzę, że Mężuś zyskał rozgłos wśród sąsiadów jako ekspert od naprawy gniazdek, żyrandoli i kontaktów. Stanowczo zabroniłam mu brać za to jakiekolwiek pieniądze, więc przynosi a to płyn do mycia naczyń, a to komplet ściereczek jednorazowych, a nawet butelkę nalewki.

 

Hmmm… a co ja mam zrobić z tym ogromnym słojem wina z winogron, które wyraźnie przestaje fermentować?

 

fanaberka : :
06 listopada 2003, 19:48
Z tego wszystkiego to i ja napiłbym się tego wina, może rozjaśniło by mi w głowie. Ale, czy mogłabyś, Szanowna Fanaberko, pomóc mi w zainstalowaniu nowego szablonu mojego bloga - wzór gotowy jest a Muszelka gdzieś się podziała...
06 listopada 2003, 17:25
Jedno słowo i już jestem .Przecież to winko nie może się zmarnować.Wielkie dzięki mój jesienny blog buzi dać.
nie_taka_zla
06 listopada 2003, 17:24
Ale bym opedzlowala takie winczacho:)
06 listopada 2003, 17:05
Hmmm domowe winko mniam mniam mniam :) Buziaki!
06 listopada 2003, 13:26
ok, jeśli takiego znajdziesz haha
06 listopada 2003, 11:11
A może zimowy szablonik z brzuchatym, włochatym bałwanem hehe ?
06 listopada 2003, 00:41
rzeczywiście jesteś ruda :-)))) i masz duże, bystre oczy.
06 listopada 2003, 00:41
haha, masz włoski ochronne!
05 listopada 2003, 20:56
co za maz tylko pozazdroscic:)ja tak jak namach to kiedy ta impreza?:)))))
05 listopada 2003, 20:50
dobrego wina nigdy za wiele :)
05 listopada 2003, 19:59
Zaprosić blogowiczów i zrobić imprezę :)
05 listopada 2003, 19:48
Fanaberko droga! Jeszcze nie zaczalem czytac twoich listow, a juz zobaczylem ten fragment o kpinie. nie wiem, czemu tak to wyszlo, ja nie kpie, naprawde, uwierz, to tylko moze taki glupi styl zartowania sobie - sobie a nie z ciebie. zaraz przeczytam wszystko, az sie boje ))))) ale przeciez ty tez lubisz sobie pozwolic na tego rodzaju humor. Acha! I macham oczywiscie do ciebie, a nie na ciebie! Jak w ogole moglas myslec inaczej!?????
women
05 listopada 2003, 18:09
swojskie wino? mniam mniam :o)
05 listopada 2003, 17:30
Wypić?:D:D:D:D

Dodaj komentarz